Polacy coraz bardziej kochają oglądać sport i przegryzać przed telewizorem, niestety duże imprezy sportowe sprzyjają złym nawykom żywieniowym. Podjadający telewidz może przez Sochi przytyć nawet 2 kg.
Z zeszłorocznego raportu UNICEF wynika, że polskie dzieci tyją najszybciej w Europie. Złe nawyki żywieniowe najmłodszych to m.in. wynik złej diety dorosłych. Proceder ten widać doskonale podczas takich wydarzenia jak Euro 2012 czy Olimpiada w Sochi. Transmisje przyciągają do telewizorów całe rodziny, podczas oglądania Polacy sięgają coraz częściej po kaloryczne przekąski i niezdrowe jedzenie.
Śledząc losy skoczków, zmagania panczenistów czy narciarstwo biegowe, Polacy sięgają m.in. po chipsy, paluszki i pizzę. W ciągu dwóch transmisji telewidz potrafi skusić się na pizzę – nawet 1200 kcal, dużą paczkę chipsów – ok 1300 kcal lub paczkę paluszków – 500 kcal. Dużą kaloryczność ma także piwo – dwie butelki to nawet 750 kcal. W ciągu jednej dwugodzinnej transmisji Polak potrafi wchłonąć więc ponad 2000 kcal, a w ciągu najważniejszych dla Polski transmisji nawet 15 tys. kcal, co przekłada się na dwa kilogramy nowego tłuszczu.
Aby pozbyć się niechcianych kilogramów i wrócić do wagi sprzed Sochi, trzeba porzucić „olimpijskie” nawyki i przejść do aktywnego trybu życia. Jak wyliczył portal PotrafiszSchudnac.pl, zrzucenie dwóch „olimpijskich” kilogramów tłuszczu wymaga 20 – 25 godzin joggingu, 25 godzin biegania na nartach, 28 godzin zajęć fitness, 41 godzin aktu miłosnego, 55 godzin spaceru lub 100 godzin zmywania okien.
Niezbędna będzie także zmiana diety, która pozwoli organizmowi pozyskać ważne mikro- i makroelementy. Redakcja portalu proponuje, by w miejsce pizzy i przekąsek zajadać przed telewizorem marchew, seler naciowy, chipsy z buraka, paprykę lub sałatki warzywne, w ostateczności mniejsze niewielkie ilości orzechów i suszonych owoców.
Biuro prasowe portalu PotrafiszSchudnac.pl
Link do strony artykułu: https://2fwww.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/olimpiada-tycia